Nie będziemy przesądzać, dlaczego mieszkańcy muszą czekać na opublikowanie przez burmistrza uchwał przyjętych na sesji Rady Miejskiej, która – jak wiemy - odbyła się w zeszłym miesiącu. Po co burmistrz wstrzymuje informację o uchwaleniu „parabanku”, który będzie udzielał pożyczek, tzw. chwilówek Bo będą musiały być spłacone przez potencjalnego pożyczkobiorcę lub pożyczkobiorców do końca r.

Wstydzi się, czy może chciałby, żeby sprawa przyschła, umarła niezauważona? Bez względu na motywacje ten stan rzeczy u niektórych budzi różnego rodzaju spekulacje, dla innych jeszcze jest powodem tworzenia teorii spiskowych, plotek, etc,etc.... Kto i na jakich warunkach będzie mógł pożyczać pieniądze w Urzędzie? Cisza w tym temacie niestety rodzi same czarne podejrzenia!

Jeszcze więcej wątpliwości pojawi się, gdy spojrzymy na sprawozdanie z wykonania dochodów i wydatków urzędu w I kwartale r. Nie chcemy nawet myśleć, że radni nie znali kondycji finansowej gminy, uchwalając w kwietniu rozchody i przychody związane z udzielaniem chwilówek przez urząd, bo to by świadczyło, że naprawdę są w stanie uchwalić „w ciemno” każdy nonsens, bzdurę, głupotę i kuriozum. Dlatego zakładamy, że Rada Miejska przyjęła tajemniczo brzmiącą uchwałę mając pełną wiedzę i świadomość o dość niepokojących wynikach wykonania budżetu w I kwartale 2021 r.

Nie ulega wątpliwości, że osiągnięcia budżetu w I kwartale nie wykazują „rezerwy”, która (bez szkody dla bieżącego funkcjonowania gminy) dałaby możliwość realizacji uchwały o udzielaniu pożyczek. Wystarczy zestawić wykonane dochody

(15 033 761, 42) i wydatki (14 970 171,72 zł ), by zauważyć, że żyjemy od wypłaty do wypłaty, czyli wydajemy tyle, ile zarabiamy (tabelka). Oczywiście pomysłodawca projektu „chwilówek” może wskazać księgową cyfrę tzw „wolnych środków” (729 752 , 93 zł), ale to – bez wdawania się w szczegóły – pachnie uprawianiem wirtualnej księgowości. Pozostaje więc uruchomienie kredytu w kwocie prawie mln (4 800 000,00 zł), na co zgodziła się Rada już w zeszłym roku, by burmistrz mógł następnie z tych pieniędzy uprawiać zadania „parabankowe” dla jakiś pożyczkobiorców.

Zakładamy, że burmistrz może upadającemu zakładowi Chofum postanowił udzielić „chwilówki”? A może burmistrz zaledwie udzieli pożyczki podmiotowi, który postawi pomnik ku czci i pamięci fabryki? A może na przykład chwilówką wspomoże Stowarzyszenie , albo jakąś fundację, typu Dumni z Chocianowa, by ta wreszcie kupiła lokal po Bibliotece ....

Mniej lub bardziej absurdalne spekulacje możemy mnożyć, ale sprawa jest poważna, na dodatek nie jest ani transparentna, ani nie jest wpisana w żadem znany nam plan rozwoju Gminy Chocianów. Rada Miejska uchwalając pozwolenie, by burmistrz miał „kanał finansowy”, który umożliwi wypływ publicznych środków według jego woli uwaliła swego rodzaju precedens

Do sprawy będziemy na pewno wracać, i to nie raz ....