Niczym Zenona Martyniuka w osłupienie wprawiły nas wczorajsze informacje płynące z KBW, że dwa komitety potencjalnie zaprzyjaźnione z burmistrzem Kulczyńskim poległy w przedbiegach na rejestracji komitetu. Doprawdy?…

Nasza Gmina opłaca miesiąc w miesiąc kumpli-radców prawnych Tomasza Kulczyńskiego z nim samym na czele, a towarzystwo skupione wokół władzy nie potrafi zarejestrować na czas komitetu wyborczego.

Może gdyby poprosili o pomoc młodego człowieka o nazwisku Toma, który sprostał temu karkołomnemu zadaniu, sprawa okazałaby się prostsza.

Niezawodna oficjalna strona gminy Chocianów oczywiście poinformowała społeczeństwo, że koalicja rządząca nie wystawia kandydatów z uwagi na…. Oszczędności!

Litości, jeżeli komukolwiek z otoczenia Tomasza Kulczyńskiego słowo oszczędności jeszcze przechodzi przez zęby, gdy w tym samym czasie nasza gmina kolejny rok z rzędu „jedzie” na deficycie , stawiając pomniki Napoleonowi za drobne kilkadziesiąt tysięcy złotych.

No cóz, na placu boju pozostały komitety wyborcze, które zapewne wystawią kandydatów w wyborach zaplanowanych na 12 września.